[mara30]

Napisane przez Emila3000

ja to zwyklego areobiku tez nie potrafie - takiego krok w tyl, krok w przod, obrot, wymach rekami
rytmu kopletnie nic nie slysze, i nie panuje nad swoimi ruchami jak Jas fasola na balecie

Hihi, to sie cieszę bo myślałam, że już gorzej niż ze mną nie może być

Napisane przez Mo_Nika

Basen lubię owszem... ale już pisałam wcześniej, że zawsze jest jakieś "ale". Chociaż w wakacje to pływałam po 50-60 długości ...ale raczej żabką

Co to za obgadywanie mojej osoby?
Nie no do wieloryba to trochę mi brak więc chyba jeszcze nikogo nie przestraszył mój widok na basenie Ale nadwaga jest, zdecydowanie

No to tak jak ja niby tragedii nie ma, ale jednak tu i ówdzie coś nie tak
A pływam też żabką tylko

Napisane przez Mo_Nika

Fitness to takie prowadzenie za rączkę prowadząca szuka rytmu, oby tylko robić tak jak ona
Ja chodzę na aerobik raz w tygodniu z uczelni i jest całkiem przyzwoicie. Ale ja akurat lubię muzykę nie mogę żyć bez niej

Muzykę to ja też lubię i tańczyć też lubię, ale cokolwiek innego niż "umcy umcy" to tylko w samotności, bo niestety ale słuchu i poczucia rytmu bozia nie dała

Napisane przez Chooo

Polecę Ci jak moim koleżankom ćwiczyć jeden ruch brzucha dopóki Ci nie zacznie wychodzić np. falę. I tak kawałkami, kawałkami różne ruchy jak się nauczysz dopiero zacznij składać to w całość.
Najważniejszy jest na początku streaching, potem trochę sforsowania się, żeby się spocić i dopiero podejść do ćwiczenia poszczególnych ruchów.
Proponują zacząć od:
wyobrażenia sobie, że na ramionach masz jajka, które musisz utrzymać, na piersiach talerz, który nie może spaść, unieść brodę lekko do góry i biodra wypchać do przodu.
Ręce nigdy się nie ruszają - ramiona martwe, łokciami i nadgarstkami zataczasz delikatne subtelne ruchy, ale to już w układach.
To są podstawy,gdy już jesteś w tej pozycji ustaw nogi na godzinę 10 (prawa na 12, lewa 10. lewa jest całkowicie wyprostowana, napięta, prawa ugięta luźna i przed lewą) i ustaw się jak modelka, że taki prawy pół-profil ciała jest (ręce wciąż rozłożone, broda do góry, piersi wypięte, brzuch wciągnięty). Wypchnij prawe biodro do przodu i trzema ruchami typu wypchin - wróc spróbuj zatoczyć półkole w tył. To trzeba wyćwiczyć na początek (najlepiej do refrenu piosneki Shik Shak Shok ). Ruchy mają być gwałtowne.

Drugi ruch to motorek który robi babka na złoto tutaj od 1:16 http://www.youtube.com/watch?v=uXvq2ZmCXQo, trzeba tak nóżkami przebierać, prawa lewa, prawa lewa z ruchami bioder póki się nie nauczy w miejscu tylko nimi zataczać koło robiąc motorek.

Gdy umiemy pierwsze i drugie już solidnie przychodzi czas na falę, którą po prostu TRZEBA WYĆWICZYĆ czasem tygodniami którą wykonuje ładnie pani z tego samego filmiku na początku (ta na czarno). Na początek wygina się ciało mocno w tył jak do mostku ze stania i piersi wypychasz w przód, biodra w tył, potem biodra w przód, piersi w tył pamiętając żeby wypychając piersi zrobić mocny wydech, a wracając nimi wdech jak najmocniej umiemy.

Nie wiem czy to Ci coś pomogło takie tylko opisanie, ale zawsze warto coś podpowiedzieć
Wpadaj do Szna to Cię nauczę


Aha, wiedziałam, że o czymś zapomnę!
Na głowie wiadro z wodą, której nie możesz wylać :P

Łał ale opis, to już mnie upewniłaś, ze się tego nie dam rady nauczyć ale kusi kusi, może coś sobie ściągnę i uważaj z tym zapraszaniem, bo jak mi się spodoba to Cię nawiedzę i co wtedy zrobisz