|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Darusia - trudno tak radzić. Bo niby te maluchy są proste w obsudze, czyli tylko jedzą i wydalają, to jednak czasami mają po prostu swoje humorki które najlepiej przeczekać. Oczywiście wcześniej eliminując wszystkie fizjologiczne przyczyny.
A może ona potrzebuje bliskośći. Ja bardzo często mała kanguruję albo na sobie albo na TZ-cie (czyli kłdę na brzyszku na swoich piersiach, tak brzuszek w brzuszek).
A moja mała chyba się zorientowała że wczoraj trochę się na nią wyżaliła więc dzisiaj w nocy obudziła się tylko o 2 - szybko zjadła, odbiła i 2:15 już spała do 6:30 (ale wtedy to TZ karmił przed wyjściem do pracy ). I teraz znowu śpi. Czy nie mogłoby być tak codziennie??? Teraz to człowiek ma takie proste potrzeby i marzenia. Nie myślę (jak na razie) o wyjeździe do Wietnamu tylko o tym aby mała była spokojna i zdrowa i przesypiała całe noce.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)
|