[antoninne0216]

stoję przed śmiertelnie ważnym wyborem po dogłębnym przejrzeniu kwc wybrałam kilka faworytów, jednak nie wiem, na który się zdecydować
moi kandydaci:
- max factor color genius pressed mineral powder,
-beyu mineral loose powder,
-krynolan puder transparentny,
-biochemia urody puder bambusowy,
-krynolan anti shine powder.
niektóre z nich są sypkie, inne w kamieniu. nigdy nie miałam z sypańcami do czynienia. jak myślicie, lepsze sypkie czy kamienne?
chodzi mi o puder matujący, niezapychający i jak najtrwalszy. który z nich jest najlepszy? a może polecicie mi coś innego? tak do 70/80zł.
dziękuję za wszelkie podpowiedzi