[vilandra]

Fakt trochę tego mam, ale ciągle jestem na etapie szukania. Kiedyś L`Oreal miał puder nie pamiętam nazwy, w takiej małej fioletowej puderniczce. Jaśniutki, transparentny „zwykły” puderek, ale mnie odpowiadał i dopóki go nie wycofali używałam go przez lata beż żadnych skórnych sensacji. Niestety, zachciało im się udoskonalać pudry w drobinki rozpraszające światło, czyli mice, z tego, co widzę strasznie modne. Niestety nie dla mnie a chciałabym, bo to faktycznie ładnie wygląda. Co do cieni to nie używam. Tusz do rzęs sporadycznie i mówiąc szczerze nigdy nie zwracałam uwagę na skład,. Zresztą nie jestem pewna na 100% czy to mica mnie uczula. Chociaż od tej pory, kiedy wycofali w/w L`orela żaden puder mi nie służył. Więc jak nie mica to, co?