Dot.: "Zapychające" składniki w kosmetykach
A ja sie troche teraz podlamalam po przeczytaniu tego watku Albo mowiac szczerze watek skusil mnie do zbadania skladnikow posiadanych kosmetykow (przynajmniej tych ktorych opakowania wciaz mam)
Skorzystalam ze strony podanej przez jedna z dziewczyn- forum luskiewnika i po prostu no.... Wzielam oto moj nowo zakupiony krem przeciw rozstepom - dla kobiet w ciazy - ktorego wczesniej probke dostalam z apteki - jako moj pakiet dla przyszlej mamy. (Chodzi mi tu o podkreslenie ze krem zalecany jest ciezarnym!!!!) I az zdebialam gdy na tym luskiewniku wycztalam ze np. taki Propylene Glycol dziala rakotworczo i w ogole wiekszosc skladnikow mojego kremu jest opatrzona na tym forum adnotacja nie stosowac w ciazy I teraz to ja juz sama nie wiem Ale w tym kremie jest doslownie wszystko co wymienione jako szkodliwe....
Wciaz jestem w fazie ze nie potrafie uwierzyc - moze ten luskiewnik to jakas propaganda anty-koncernowa, czy co????
__________________
A+E=JKD
Heal my heart and make it clean
Open up my eyes to the things unseen
Show me how to love like you have loved me
|