Podwójny problem... z oczami.
Witajcie. We wstępie powiem, że miałam problemy z odnalezieniem odpowiedniej kategorii, w której mógłby znaleźć się ten wpis. Jeśli mimo wszystko się pomyliłam to przepraszam.
Przejdę do rzeczy.
Od jakiś 2 lat noszę soczewki. Od mniej więcej 2 miesięcy zaczęły się związane z tym problemy - odczuwam dyskomfort, suchość oczu, podrażnienie (mimo odpowiedniej higieny związanej z dbaniem o szkła kontaktowe). Czasem w celu sprawdzenia czy nic nie dostało się pod soczewkę, gdy dotknę jej, czuję, że jest po prostu sucha. Po ok. 2-3 godzinach noszenia czuję, że oczy mnie bolą, szczypią, są zmęczone i jestem zmuszona je zdjąć. Czy to może być zespół "suchego oka"? Co byście mi w tym przypadku poradzili? Jeśli to jest to o czym myślę, to jakie krople byście mi proponowali?
A drugie pytanie - znacie może coś skutecznego, co naprawdę dobrze pozwoli pozbyć się popękanych, czerwonych żyłek na oczach?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam.
|