Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII
Cytat:
Napisane przez Maja102
znam jedną Igę i jestr brr... źle mi się kojarzy to imię
e, zaraz, czy to nie Ty wczoraj pisałaś:
"Ale mój facet należy do grona "prawdziwych" samców i nauczyłam się od niego za wiele nie wymagać."
to w końcu "prawdziwy samiec" czy ma się spowiadac z każdego kroku, jak jakiś, za przeproszeniem, pantofel? 
|
Dobrze, nie wymagam jeśli chodzi o okazywanie uczuć w postaci kwiatów i powtarzania mi jak mnie kocha, i nie wymagam żeby się przede mną tłumaczył. Ale jak pytam gdzie byli, to chce usłyszeć prawdę, chyba to zrozumiałe. I nie mam nic przeciwko temu, że tam był, tylko temu, że nie powiedział.
I tu nie chodzi o spowiadanie się z każdego kroku. Jak ludzie są ze sobą to rozmawiają o tym co robili, gdzie byli - NORMALKA!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"
|