|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII
Cytat:
Napisane przez gold-fish
Podejrzewam, że Marta jest w takim szoku, że się zgodziła a to pewnie ona musiała podjąc ostateczną decyzję  Pewnie wszyscy- w tym tzw. dostojnicy  i jej wujek  ją do tego namawiali  że to takie wspaniałe, godne miejsce, historyczne itd...
|
Z jednej strony uważam że to dobra decyzja,bo zgineli w taki a nie inny sposób ,ale z drugiej strony to będzie spory problem dla rodziny taka odległość od grobu.Na pewno to nie była łatwa decyzja.
|