2006-05-17, 19:09
|
#1719
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Biri, masz absolutną rację! Tylko czasem sa takie racje serca, których rozum nie zna...Jeszcze minie trochę czasu zanim wspomnienie o nim nie będzie poruszało w moim sercu żadnych strun.
Jowisiu, sprawa z rodzicami jest trudna i mam nadzieję, że wszystko rozwiąże się jak najmniej boleśnie, choć domyślam się, ze jest ciężko. I absolutnie Cię rozumiem, że nie postawiłaś się w 100% przeciw niemu, bo to przecież Twój tata, kochasz go mimo ze nawalił. Ja też bym tak nie potrafiła. Mam taki charakter, że nie potrafię się na nikogo długo gniewac, potrafię wiele rzeczy wybaczyć. Do eksa tez nie mam żalu, gniewu, mimo że mnie zranił mocno. Wierzę, że jakoś wszyscy razem poradzicie sobie z tą trudną sytuacją.
Jowiś, dziekuję za mądre słowa. Ufam, że wszystkie tu będziemy jeszcze szczęśliwe. A nasza Kajuś jest nieoceniona, prawda?
P.S. Jowisiu, co do tego bumerangu...Wiesz, może tkwi tu jakaś prawda...Chyba zwróciło mi się to, co sama dawno temu zrobiłam. Złamałam juz komus kiedys serce. Kochał mnie mocno i wiem, że bardzo to przeżył. Teraz niekiedy mam wrażenie, że musiałam sama poczuć, co to ból, rozpacz i nieszczęśliwa miłość. Mam nadzieję, że rachunki juz wyrównane...
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem
When I'm in your arms, nothing seems to matter!
Edytowane przez neysa
Czas edycji: 2006-05-17 o 22:44
|
|
|