2010-04-15, 07:06
|
#281
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Od 9 lat jeżdżę autobusami dzień w dzień, więc zabawnych oraz irytujących sytuacji miałam zatrzęsienie.
Kiedyś jechałam autobusem, którym bardzo trzęsło i prawie się "przewracał" na zakrętach. Nie było dla mnie miejsca, więc trzymałam się rurki, a obok mnie siedział jakiś chłopak koło 20. W pewnym momencie tak mną okręciło wokół tej rurki, że w końcu wylądowałam chłopakowi na kolanach. Dość niezręczna sytuacja.
Nagminnie wszystkie babcie i dziadkowie zaczepiają mnie na przystankach autobusowych i pytają "czy autobus już jechał", a potem starają się prowadzić dalszą konwersację zazwyczaj skupiając się na tym jaki to mamy ładny/brzydki dzień
Kiedyś w autobusie dosiadła się do mnie pewna bardzo elegancka starsza pani. Nie pamiętam już jak do tego doszło, ale zaczęła mi opowiadać o swoich podbojach miłosnych z lat młodości. Nie mogłam się w żaden sposób od niej uwolnić i przegapiłam mój przystanek.
Raz byłam "podrywana" przez około 5-letniego chłopca. Siedział naprzeciwko mnie i cały czas puszczał do mnie oczko, częstował mnie chipsami, a gdy miałam wysiadać dał mi swój samochodzik 
Pewnego dnia jechałam do teatru, więc byłam wystrojona w małą czarną, czerwone szpilki i czerwony szal. Wyglądałam wyjątkowo ładnie jak na mnie Już na przystanku większość przedstawicieli płci brzydkiej gapiła się na mnie, a przy wsiadaniu do autobusu jeden z panów podał mi rękę, żebym się nie potknęła, a w autobusie kolejny ustąpił mi miejsca 
Gdy kiedyś jechałam autobusem naprzeciwko mnie siedział bardzo przystojny chłopak. Całą drogę się na niego gapiłam i nie mogłam oczu od niego oderwać. On specjalnie nie zwracał uwagi na moje ślinienie się. W pewnym momencie zadzwoniła jego komórka. Gdy ją odebrał, usłyszałam jego baaardzo piskliwy głos! Czar prysł. Nie mogłam się opanować i zaczęłam się śmiać.
Tej zimy, podczas wysiadania z autobusu poślizgnęłam się na oblodzonym stopniu i strasznie wyrżnęłam tyłkiem o ziemię. Nie wiedzieć, czemu bardzo mnie to rozbawiło i tak sobie siedziałam i śmiałam się wniebogłosy. Ludzie się na mnie bardzo dziwnie patrzyli.
Ostatnio natomiast jechałam w autobusie, w którym wszystkie miejsca siedzące zajęte były przez panów w wieku od lat 15 do 80. Za to ja i kilka starszych ode mnie pań musiałyśmy stać. Strasznie mnie to poirytowało.
__________________
Men, chocolate, and coffee are all better rich.
|
|
|