Dot.: Nasze malutkie zmartwienia
*nie oddałam pracy na semestr strasznemu wykladowcy, a niedlugo koniec studiow;/
*nie zaczełam pisac pracy licencjackiej
* okazało się że koleżanka ktora poznalam przez neta jest znajoma TŻa, co mnie troche zmartwiło
*pozyczylam koledze hajs a on mysli chyba ze to darowizna
__________________
Zacznij od tego co znasz, a potem wymyśl to na nowo. Nie zdziw się, gdy zobaczysz że niesamowite kwiaty rosną na zwykłej ziemi. S.King
|