|
Dot.: turquoisebijou czyli turkusowe początki i nie tylko :)
Nie zgodzę się z przedmówczynią, zdjęcia są właśnie najfajniejsze. Odstają nieco od standardowych fotek katalogowych, nie ma też ozdób w tle tylko kombinowanie ze światłem i kompozycją samego fotografowanego obiektu - i to właśnie jest w nich najlepsze.
Tylko na drugim zdjęciu jest problem z ostrością, więc pisanie że wszystkie są nieostre to gruba przesada. I faktem jest, że z części aparatów cyfrowych, szczególnie trochę starszych "żyletki" się nie wydusi - mój ma tak samo, na dystansie 50 cm - 1 m gubi szczegóły, i nie pomaga na to ani statyw, ani dobre oświetlenie ani ustawienie maksymalnej jakości. Taki obiektyw ma.
|