[ewurka]

Napisane przez martucha84

totalne przeciwienstwo mnie w tej kwestii szczegolnie ze ja jestem przeciwniczka kupowania wszytkiego tak szybko... uwazam ze to nie te czasy ze trzeba bylo brac jak dawali bo potem moglo braknac... jestesmy w 6 miesiacu dopiero go zaczynamy i chcialam poczekac tak do konca maja... z ciuszkami w czerwcu zrobic pokoj wybrac lozeczko a w lipcu wozek.. po kolei stopniowo ale nie tak szybko.. wiec z ciuszkami tym bardziej chcialam poczekac.. no ale jak mu odmowic takiej przyjemnosci... i mamy 2 pary bodziaków
slodki jestczasem ma mine takiego duzego dziecka obawiam sie ze jak syn wda sie w tate i bedzie mial jego oczy usmiech itd.. to mam przewalone... chlopaki ze mna wygraja

oj tam dwie pary bodów to malutko w porównaniu do tego wszystkiego co musicie kupić, a widocznie Twój TŻ chciał je mieć już w domku uwielbiam patrzeć na takie ciuszki dla maluszków, są tak słodkie...
A jeśli chodzi o wdawanie się dziecka w jednego z rodziców to u nas jest tak samo czasami o tym rozmawiamy ja mówię, że jeżeli nasz syn odziedziczy oczy po moim TŻ będzie mógł robić co chce TŻ z kolei mówi, że jeżeli córka będzie taka jak ja to jej na miejscu nie utrzyma i zagada go jak nic