|
Niech żyje poczta polska ( złośliwie małą literą)
Czy Wam też zdarzyło się coś takiego? Pojechałam nadać polecony bąbelkowy na "obcą" pocztę na sąsiednim osiedlu. List miał trochę grubości i panienka mi na to, że coś takiego może nadać jako paczkę ! List może zawierać tylko korespondencję !!?? Ja jej na to, że zdziwiłaby się widząc co nadawałam i odbierałam w ten sposób - były to przesyłki wielkości słusznej książki zapakowanej w kopertę; a ta uparcie, że takie ma przepisy? Może to jakies noworoczne obostrzenia? I co teraz zbliżając się do okienka mam z góry kłamać, że wewnątrz jest np. płyta CD ( to ponoć można) ? Jak to wygląda u Was?
|