Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-04-23, 11:47   #1677
jamaicaP
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 874
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Poród miałam bardzo szybki, niecałe 3 godziny Bóle krzyżowe masakryczne, ale do wytrzymania. Najbardziej pomógł mi masaż szyjki macicy, który zrobiła znajoma położna. Z 2 cm szyjka poszła od razu na 6, a potem na 9 cm i zaczęłam rodzić. Bóle parte to pikuś, czekałam już tylko na Luizkę. Później rodzenie łożyska i łyżeczkowanie "na żywca"
Na salę poporodową zawieźli mnie na wózku, kazali leżeć na łóżku 6 godzin, ale ja po 3 już wstałam bo czułam się bardzo dobrze. Krzysiek jak przyszedł do mnie, to powiedział, że wcale nie wyglądam jakbym niedawno urodziła
Także dziewczyny, nie bać się, to nie takie straszne

Dziękuję oczywiście za wszystkie pozdrowienia i życzenia
ja tez podrawiam i gratuluję!!! buziolki
super jakos nas tu chyba uspokoiłas opisem porodu,
jeszcze raz gratki

Cytat:
Napisane przez liliputek Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny.

Nie pisalam dlugo bo trafilam do szpitala. Dlatego wybaczcie ze nie nadrabiam Waszych postow. W niedziele w tyg temu bylam u lekarza i sie okazalo ze mam rozwarcie 2 cm, od razu skierowal mnie do spzitala. Tam dostawalam 2 razy dziennie fenoreol i staveran, i 2 zastrzyki na rozwoj plucek u dziecka. Wypuscili mnie wczoraj, ale mam calkowity zakaz robienia czegokoliwek poza lezeniem w dodatku na plasko z wysoko uniesionymi nogami, nawet dluzsze siedzenie jest zakazane, stad moja niemoznosc nadrobienia tego co napisalyscie. W tym spziatlu mase dziewczyn z tym samym problem co ja i w tym samym okresie ciazy sie przewinelo. Wypuszczali je a one po kilku dniach wracaly z powrotem albo juz z regularnymi skurczami, albo z peknietym pecherzem plodowym. Dlatego zdaje sobie sprawe zpowagi sytuacji. Do terminu nie dotrzymam raczej na pewno. Podejrzewam ze w maju Milenbka bedzie juz znami. byle wytrzymac jeszcze 4 tyg do bezpiecznego okresu dla dziecka-tak powiedzial lekarz. Trozke jestem podlamana, ale pocieszma sie, ze przynajmniej doatalam te zastrzyki na rozwoj plucek. Mam nadzieje,ze Wy nie macie takich problemow i ze trzymacie si8e zdorow o calo i ze donosicie wszystkie ciaze bez problemu. Sciskam Was wszytskie mocno

w spokoju siła jak to mówią, odpoczywaj a bedzie dobrze,

a z drugiej strony ciekawe ile z nas urodzi o czasie...
jamaicaP jest offline Zgłoś do moderatora