Dot.: Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)
Miałam kiedyś w reku węża, jeszcze dzieckiem będąc, bo miałam chyba 14 lat. I tak trzymałam trzymałam, a w zoo, przyglądałam się i trzymałam, naprawdę długo. Jedna babka w zoo jak to zobaczyła wpadła w taką panikę. Nie dziwię się jej, bo jakbym ja zobaczyłą, że ktoś obok mnie trzyma ogromnego pająk a na dłoni - tak samo bym zareagowała. No ale trzymam go i trzymam chyba z dwie godziny i nagle zaczął mi w moją stronę językiem tym swoim cienkim coraz mocniej i szybciej i gapi sie na mnie Wtedy się wystraszyłam, bo zaczął się tak szybciej wić... oddałam szybko. Takie moje doświadczenia z wężami.
Ja lubię futerko, w sensie na zwierzaku.
__________________
Turn on the Light... take a Deep breath... Relax
|