2010-04-23, 22:58
|
#286
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć..Perypetie zazdrośnic, rozdział 17 ;)
Cytat:
Napisane przez Rodzynka1989
Awanturę o nic... Długa historia...
Mój TŻ jest kierowcą TIRa i w środę wieczorem dzwonił akurat odezwał się kolega na radiu, to on z nim w gadkę się dał, a mnie mówi żebym zaczekała, no OK. CHciałam czekać, a on się rozłączył. Dzwoni drugi raz i mówi żebym jezcze poczekała minutkę. SIę zdenerwowałam i rozłączyłam. Dzwoni następny raz, odbieram, on mnie nawet nie słyszy a ja za to słyszę CB tadio w tle, no to się rozłączyłam. Dzwoni kolejny raz, to go opierdzieliłam żeby się zdecydował z kim chce rozmawiać, a on do mnie że mówił żebym zaczekała no i awantura. Rozłączyliśmy się w podłych humorach, skłóceni. Rano dyskusja dalej. No i ostatecznie napisałam mu, ze i tak jeszcze wrócimy do rozmowy o tym, bo jak teraz mnie nie będzie szanować, to nie dopuszczę do tego, żeby kiedyś pokusił się o rękoczyny. I to przelało czarę. Uznał, ze myślę o nim, że jest najgorszym człowiekiem i w ogóle. No przesadziłam. Dzisiaj był u mnie. Dalej się kłóciliśmy. CHciał żebym mu dała tydzień na zastanowienie się czy chce być ze mną, no chyba, że mu obiecam, że się zmienię. No to obiecałam w końcu... A mieliśmy spędzić cudowny weekend w pałacu, w apartamencie z jaccuzzi. Ryczeć mi się chce ...
|
ojojoj no niepotrzebnie powiedziałaś o tych rekoczynach bo nic nie wskazywalo na to poniosły Cie emocje po prostu też bym sie wkurzyła jakby Tż rozmawiał ze mna i robił tysiac innych rzeczy miałaś racje,że chciałaś by skupił sie na rozmowie z Toba może jutro sie pogodzicie i spedzicie ten weekend tak jak był zaplanowany? nie smuc sie
__________________
Miłość nie zna granic ... 
|
|
|