2010-04-24, 17:48
|
#100
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XI
No kurcze ja podczas brania tabletek nigdy nie miałam takich historii... zdarzały się tylko stałe przesunięcia, czyli jak np. przez rok dostawałam okres zawsze w czwartek wieczorem, to potem przez kilka miesięcy dostawałam w piątek rano itd... W sumie o 2 dni się przesunęło licząc od początkowego stanu w ciągu tych 5 lat. Ostatnio mam sporo stresu, ale nie schudłam drastycznie (bo czym jest kilogram, góra dwa) więc to raczej nie to. Martwię się tylko, żeby to nie było związane z jakimiś poważnymi konsekwencjami...
Na spotkanie idź koniecznie, choćby na parę godzin, oderwiesz się i zrelaksujesz, kontakty jakieś może odnowisz
__________________
310813
|
|
|