2006-05-21, 21:09
|
#2
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: Rodzinna rywalizacja..
Olać ciepłym moczem
Ja nigdy nie miałam tego problemu, poza tym gdyby tylko ktoś chciał mi mówić co mam robić i jaki kierunek wybrać usłyszałby kilka krótkich, ale dosadnych słów i po kłopocie.
Wiem za to że tacy ludzie istnieją, ich życiową pasją jest przedstawianie swoich dzieci za "WZORZEC" który należy naśladować Po prostu beznadzieja. Powiedz im raz a porządnie że wtrącać i sugerować to mogli jak byłaś mała i głupiutka, a teraz sama decydujesz co dla ciebie najlepsze a im wara od tego.
Wiem że może to brzmi zbyt brutalnie-w końcu to rodzina- ale wyobrażam sobie jak muszą wyglądać takie spotkania, gdzie za każdym razem jest wałkowany ten sam temat.
|
|
|