2010-04-28, 14:10
|
#818
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
|
Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9
Cytat:
Napisane przez marcele
Cześć Wszystkim Dukającym!
Wracam po pół roku (8 wątkach  ) na dietę. Niestety nie udało mi się doprowadzić diety do końca przez różne zawirowania, a i teraz myślę, że nie będę mogła ściśle się stosować do niej (idę za miesiąc na zabieg do szpitala), ale będę się starać.
Cały czas Was podglądam. Widzę, że dobrze sobie radzicie  . Nie widzę już wprawdzie nikogo ze starej wiary... mam nadzieję, że tylko dlatego, że już osiągnęli swój cel  , ja za to wracam na łono forum.
Mam nadzieję, że uda mi się zrzucić upragnione 10kg i poczuję się w końcu jak we własnej skórze.
Trzymać za mnie kciuki  . A jak będę niegrzeczna to  lanie!!
|
Kurcze, ja chyba też bym zrobiła replay, gdyby mi się za pierwszym razem noga przy dukaniu podwinęła, póki co jakoś trwam... Jednak jakoś szczególnie utkwił mi w głowie fragment z książki mówiący o tym, że nie należy, wręcz nie wolno za szybko powtarzać diety Protal. Mowa była coś o koło roku przerwy przed ponownym startem... 
A już fragment ze strony 118 "Nie potrafię schudnąć" - "Chudnąć, oznacza żywić się tłuszczem i cholesterolem" powinien dawać do myślenia....
"(..) P każdej utracie wagi organizm przeżywa atak, którego rzadko kto ma świadomość, i w tym problem. Przy każdej próbie schudnięcia konsumujecie własne zapasy tłuszczu. Gdy tracicie 10 lub 20 kg, jest to trochę tak, jakbyście zjedli 10 lub 20 kg masła lub smalcu.
Gdy chudniecie, w waszej krwi i tętnicach krąży duża ilość cholesterolu i trójglicerydów. Przy każdym skurczu serca ta wypełniona toksycznymi tłuszczami krew zalewa tętnice i zanieczyszcza ich ścianki.
Schudnięcie ma zawsze zbawienny wpływ na dobre samopczucie psychiczne i fizyczne, a ryzyko, jakie przedstawia cyrkulacja tych tłuszczów, rekompensują korzyści płynące z utraty masy ciała. Nie powinno się jednak powtarzać tej operacji więcej niż raz czy dwa razy w życiu. Ten, kto bezskutecznie stara się schudnąć raz lub dwa razy w roku, znajduje się za każdym razem w sytuacji osoby o zbyt wysokim poziomie cholesterolu we krwi."
Jak czytam, że niektóre dziewczyny przeskakują z diety na dietę, jak przysłowiowa pszczółka z kwiatka na kwiatek, to szczerze się o nie martwię... Może nie powinnam tak gderać, ale jestem wśród Was jedną ze starszych wiekowo dukanek, a z wiekiem rozsądku troszkę więcej...
Będę więc gderać, jeśli będzie trzeba, najwyżej mnie olejecie
|
|
|