2010-04-28, 16:57
|
#2147
|
|
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII
Cytat:
Napisane przez Ana***
Corii wydaje mi się, że to już nie jest do końca normalne... Wiesz ja pamiętam, że jak zaczęłam nosić soczewki to mi strasznie przeszkadzały... gryzło mnie coś ciągle w oku... ale u mnie właściwie problem dotyczył płynu do soczewek, zmieniłam Go (najlepsze są płyny jak najbardziej nawilżające) i było dużej lepiej, aczkolwiek drapanie przeszło po upływie jakieś tam czasu, jak się oczy przyzwyczaiły. A! zapomniałam, a może TY masz soczewki twarde? (bo są też miękkie) Oglądałam ostatnio na discovery, że soczewka twarda musi być idealnie dopasowana, a ta miękka tak jakby pływa sobie po oku...
Ja najpierw zakładam soczewki, a potem się maluję.
Natomiast najpierw ściągam, a potem zmywam makijaż (kiedyś miałam taki przypadek, że jak zmywałam tusz, to jakimś cudem wycisnęłam ją z oka...  a kiedyś mi się przetłuściła od mleczka... bo się dostało do oka.
Pytaj, pytaj 
|
Ana, so : no ja co chwilę mam prawie tak, że jak mrugnę okiem to potem widzę z boku gdzie soczewka, jakby mi coś weszło w nie, albo przesłaniało widok ... własnie taka mgła. Myślałam, że to może dolna powieka przy ruchu przesuwa soczewkę i dlatego, ale w pierwszy dzień, jak nałożyłam, to nie miałam dyskomfortu. Nie wiem, może ją czymś uszkodziłam.
Mam miękka.
Kolejność zakładania, malowania, zdejmowania i demakijażu jest u mnie przestrzegana, wiec to nie to.
Nie wiem, co jest grane, ale wkurza mnie to
__________________
Live long and prosper 🖖🏻
|
|
|