[gryngolasia]

Hej. To mój pierwszy post ale wchodzę na wizaż od dawna.

Piorko22 może powinnaś sprawdzić, czy będzie lepiej po zmianie kosmetyków? Najlepiej naturalne lub apteczne. Mnie np. kremy Ziaji strasznie zapychają a wszystkie kremy Garniera, które miałam robiły mi coś złego. Może też zbadaj swoje kosmetyki do makijażu, one mogą powodować krostki i zaskórniki.
Polecam wypróbować picie codziennie, w czasie posiłku łyżkę lub dwie dobrego oleju lnianego lub z ogórecznika albo po prostu tabletki Biogal (ok. 6-7zł). Jest gdzieś o tym wątek. To takie nawilżanie od srodka. Działa, testowałam.
Oprócz tego może jakieś delikatne kwasy żeby pozbyć się zaskórników? Jakiś tonik z kwasami, Effaklar K?- dużo osób sobie chwali, ja nie używałam (mam mocniejsze środki...).
Może też wewnętrznie drożdże, wit.B, bratek (ale to może na początku wysypać).
madzik1983 ma rację; dieta jest ważna, też sprawdziłam na sobie.
Jeśli woda Cię wysusza to ogranicz jej stosowanie lub kiedy możesz przemywaj twarz wodą przegotowaną/mineralną/naparem z ziół.
Na pojedyncze krostki jest mnóstwo dupereli, z tych prostych i tanich: olejek herbaciany, zielona glinka, maść cynkowa, sudocrem.
Mam nadzieje, że choć trochę pomogłam
Pozdrawiam