Re: tatuaz
Ja robiłam tatuaż nad kostką, a ponieważ jest to miejsce w którym skóra jest cienka to troszkę bolało, ale jest to ból do wytrzymania, nic strasznego. Ja miałam mały tatuaż i bardzo sprawnego tatuażystę i mój ból nie trwał dłużej niż 15 miut. Później przez jakiś czas (dopóki nie zacznie schodzić taki naskórek) przemywałam wodą ciepłą i przegotowaną i smarowałam wazeliną, która chyba najlepiej się sprawdza. Mój chłopak też stosował wazelinę i nie miał żadnych problemów.
|