2010-05-03, 21:27
|
#2114
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Wiadomości: 2 442
|
Dot.: Jasny podkład - zbiorczy
Cytat:
Napisane przez quench
Ja znowu nabyłam ciemną paskudę. Nie wiem, czy miałam chwilowy error w mózgu czy co... 
Poszłam do Sephory, gdzie poprosiłam o najjaśniejszy podkład matujący. Przebierałam w nich z pół godziny i w końcu wyszłam z Lancome Teint Idole Silky Mat... Kolor najjaśniejszy oczywiście, czyli 010 Beige Porcelaine. Tyle, że jasny to on może być dla jakiejś mulatki... Nie wiem, jakim cudem w drogerii nie odcinał się od koloru nadgarstka i idealnie się wtopił w skórę!!! 
Teraz opłakuję zmarnowane 200 zł...
Jak będę miała czas, to ku przestrodze wrzucę jakieś fotki tego podkładu...
|
uh masakra!
wiele razy przymierzałam się do kupna droższych podkładów, na szczęście zawsze coś mnie od tego odciągało. Najpierw szukałam próbek albo możliwości sprawdzenia koloru i nie natrafiłam na dobry odcień.
Jedyny podkład, który ma idealny odcień, to Dermacol (za ok.16 zł ); uwielbiam jego konsystencję, krycie i oczywiście porcelanowy kolor Szkoda tylko, że nie jest zbytnio trwały. teraz się trochę męczę z przyciemnym Mary Kay; czasem nawet zniżam się do (o zgrozo!) malowania szyi, coby się kolor twarzy nie odcinał od szyi A szkoda, ze taki ciemny, bo pod innymi względami bardzo go polubiłam
|
|
|