2010-05-06, 11:15
|
#145
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 41
|
Dot.: praca w banku
Cytat:
Napisane przez black memory
kiedyś praca w banku była moim marzeniem-dziś to katorga i trauma
po3latach tyrania, nadgodzin, nerwówki, akwizycji, glodu, mobbingu i w miarę dobrej kasy odchodzę-to czysta akwizycja i wyciskanie z pracownika ile sie da
może nie wszędzie tak jest ale trzeba nastawić się na wciskanie kredytów, kont i kart WSZYSTKIM i CIĄGLE, znoszenie urągań klientów, spowiadania się dlaczego nic nie sprzedałaś dzis, raportów i raporcików, odpowiedzialności finansowej, nieoddanych nadgodzin (u mnie srednio1h dziennie), roznoszenia ulotek, ciągłych zmian grafiku, zakazów chorowania, no jest tego masa!!!
u mnie często gęsto płacze i nerwy (koleżanki), brak przerw, nawet z odejsciem mam problem, bo np"jestes egoistka dziewczyny na urlop nie pójdą przez ciebie"
|
A w jakim banku pracujesz jesli mozna wiedziec? Pozdrawiam
|
|
|