2010-05-06, 20:23
|
#9
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 184
|
Dot.: Jak pomóc koleżance?
To okrutna historia!
Wychodzę z założenia, że każdego się da uratować. Ale trzeba zacząć działać i to natychmiast.
Ten jej facet mnie strasznie rozzłościł. Jak mógł w ogóle nakłaniać ją do usunięcia ciąży?! Może jestem jakaś niedzisiejsza, bo dla mnie to nie do pojęcia. Jeżeli ona chciała tego dziecka? I jest paragraf na takiego... nazwijmy go facetem (chociaż w głowie mam setki innych określeń - dużo mniej nadających się do wypowiedzenia na forum). Za nakłanianie do usunięcia ciąży grozi więzienie! 
Facet jest ewidentnie toksyczny. I to nie zwyczajnie toksyczny, a wybitnie niezdrowy. Dziewczyna po takim związku może mieć problemy z nerwami, ze zdrowiem. Ale już tego się nie czepiam.
Trzeba jej otworzyć oczy. Prosto z mostu. Ale nie za brutalnie. Szczerze. Ale tak, żeby mogła to przemyśleć, a nie odwrócić się od Ciebie. Wydaje mi się, że ona dużo przeszła. Musisz się z tym udać do psychologa (możesz nawet najpierw sama, żeby doradził profesjonalnie, co zrobić, możliwe, że miał już do czynienia z takimi sprawami), może też do rodziny. I ona także musi pragnąć zmiany swojego życia.
Jak czytam takie historie, to ciarki przebiegają mi po plecach. Strasznie żal mi tej dziewczyny. Naprawdę mi jej strasznie szkoda. Wiele przeszła i wiele jeszcze przed nią. A na wakacje proponuję jechać TYLKO z nią. Bez jej lovelasa.
Trzymam kciuki! Strasznie, strasznie mocno!
Edytowane przez ammalbinis
Czas edycji: 2010-05-06 o 20:26
|
|
|