[india83]

Ja też marze o tej pracy odkąd byłam tam po raz pierwszy na praktykach czyli jakies 6 lat niestety znajomi pracujący w ZK nie robia mi wielkich nadziei, podobno duze znaczenie maja znajomosci
Ja składałam w dwóch miejscach.
W pierwszym po złożeniu dokumentów nawet się nie odezwali, gdy zadzwoniłam poinformowano mnie, że jednak nie ma wolnego wakatu, bo osoba, ktora miala byc zwolniona nadal pracuje
w drugim podejsciu (w innym miescie) po rozmowie dowiedziałam się, ze jestem na 3 miejscu (na 10) i ze dyrektor zdecydował, ze tylko miejsce 1 i 2 przystapia do dalszych etapów (nie wiem skad pewnosc, ze te etapy przejda) Podobno zdecydowało przede wszyskim doswiadczenie- ja miałam tylko praktyki, tamte osoby byly po stazu.
Juz sama nie wiem co myslec ale postanowiłam walczyc dalej, czekam na kolejna szanse...