2010-05-10, 19:00
|
#30
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
|
Dot.: Bardzo głupi i mało poważny, aczkolwiek problem.:D
Cytat:
Napisane przez Lakhi
Ano zagadałam. Pisaliśmy trzy godziny... O jakichś pierdołach ogólnie. Na koniec zapytałam czy się spotkamy, a on na to "możliwe", więc zapytałam "to znaczy?", a on "to znaczy, że nie obiecuję, że tak, ale też nie zaprzeczam, że nie"... Więc chyba nie chce się ze mną spotkać, no nie? Bo takie rzeczy się pisze zazwyczaj, żeby kogoś nie urazić... Jak myślicie...?
|
Wg mnie możliwości są dwie:
- nie jest zainteresowany więc tak wymijająco powiedział, żeby Cie nie urazić
- źle się poczuł z tym, że Ty zaproponowałaś mu spotkanie, bo niby to faceci powinni gonić króliczka
Mimo wszystko nie proponowałabym już więcej niczego, czas na jego ruch (jeżeli będzie chciał).
|
|
|