[Malla]

palomino - tak się składa, że śledzę ten wątek uważnie i Zło nie wyjaśnił do końca czy to był przypadek, stąd wiele postów z insynuacjami. Czy to źle, że dziewczyny są ciekawe, jak to się stało? Jeśli redakcja nie chce odpowiadać, niech napisze jakąś konkretną, zgrabną wymówkę, żeby nas uspokoić, a odczepimy się i znowu będzie pięknie. Użytkownicy mają się tu dobrze czuć, a nie drżeć, że zaraz dostaną czerwony wężyk za nic, co może prowadzić do niepotrzebnego podlizywania się ważnym figurom. Ale to tak na marginesie, bo tak naprawdę, jak już pisałam, nie znam tych dziewcząt, ich postów i stosunków z "władzą". Bazuję tylko na tutejszych komentarzach, świadczących o ich niewinności.
Najbardziej chodzi mi o bezsensowne kłótnie związane z tym, czy w ogóle się tą sprawą zajmować i to w tym wątku. Nie widzę do tego żadnych przeciwwskazań. Zamiast się wyzywać od trolli i snuć spiskowe teorie, możnaby zakończyć tę niemiłą wymianę zdań podaniem ręki.
Pozdrawiam uczestniczki sporu, szefostwo i wszystkich uciśnionych. Pokój temu forum