2010-05-13, 00:22
|
#735
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(
Cytat:
Napisane przez maczupikczu
Aguś i Manja DZEKUJE dzieki wam wiem, ze ja do was to amatorka 
nie zabije sie na chwile obecna  za bardzo mi pokazalycie ze sa chwile zalamania dla ktorych nie warto pochopnie podejmowac decyzji, a moze tez pomogla troche hydrokzyzyna 
w kazdym badz razie przeczekam do jutra nie wiem co bedzie czy gorzej czy lepiej ale poczekam, boje sie ze nie dam rady wstac z lozka ale postaram sie dla mojego kochanego psa
nie wiedzialam Agus, ze ty juz slubowac mialas ile ty masz lat? 
a jak sie po tamtym pozbieralas sama czy przez leki?
ide kochane dobre duszyczki spac bo juz odloty mam, dziekuje wam pieknie  dobranoc
jednak wizaz pomaga tz kobietki je tworzace!
w was sila!!!!
|
z tym co bylam 3lata oswiadczył mi się, no i jak widac zwiał. ten osttani rowniez się mnie pytał o slub a potem powiedział nara.
wiesz co ja juz nie biore na powazniue ich gadania dopoki nie zoabcze zaklepanego terminu slubu. chociaz ja jestem z takich co to za slubem raczej nie są. sobie pomysl jak bym sie hajtneła z tym1wszym matko bosko ! więc lepiej poczekac nabrac doswiadczenia, potem wiesz co ci odpowiada co nie itp i szukasz tego swoejgo ideału
w moim przypadku do 3 razy sztuka się nie sprawdziło 
moja mama powiedziała ze do konca roku mam sobie dac spokoj z samcami i jak jakiegos przyprowadze to mnie pogoni no tak tkawie z 6lat w związkach , chyba czas NA MNIE I MOJE ZYCIE.
więc sama widzisz ile ja przezylam, wnet od 2 slubow do słow"nara" :/ 
jeszcze zyje 
ale chyab przerzuce się na kobiety wiec uwaga
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
Edytowane przez AguŚ87
Czas edycji: 2010-05-13 o 00:27
|
|
|