Dzięki Aniu

już się zdecydowałam na opcję welonu popiętego od dołu

Cieszę się,że przelano Ci wypłatę-tyle teraz wydatków, a jak kasy nie ma, to jeszcze dodatkowe fruzstracje niepotrzebne.
Ja bym tą "rodzinkę"

co jedna/ jeden to lepszy

my bylismy wczoraj z rodzicami na obiedzie, a potem poszliśmy do faceta od sali-gadaliśmy z 1,5 godziny.
Wszystko ustalone, trochę się pozmieniało-jednak będą z tyłu małe baloniki bordowe z helem, tych okien okrągłych nie będzie widać, bo postawią taką ściankę, żeby salę zmniejszyć (za dekorację dopłacimy ok400zł), bo nas mało będzie (55 osób z nami, djem, fotografem i dziećmi-samych dorosłych, co będą balować jakieś 45 osób).Krzesła kupili jakies nowe bordowe (miały byc w białych pokrowcach,ale ponieważ obrusy białe, dekoracje na stole białe, to może zbyt by się to zlewało...)
Moja ciocia potwierdziła wczoraj, a bylismy przekonani,że jej nie będzie...

miało byc także sniadanko tylko,ale będą od 12 poprawiny- troszkę w związku z tym pozmieniały się koszty,ale mimo zwiększenia kwoty za poprawiny, to przez zmniejszenie liczby gości dorosłych wyszło nam ok.1500 mniej niż początkowo liczylismy

Wódkę okazało się,że załatwilimy w podobnej cenie jak on kupuje dla siebie

tort, ciasta, owoce oraz woda niegazowana w dzbankach-oni zapewniają, my chyba 5zł dopłacamy do ceny osobę...
zostaje nam zakup napojów gazowanych (woda, cocacola, fanta, sprite) oraz dokupienie wódki-już zamówiona, trzeba tylko zapłacić i odebrać.
gadałam też z djem-odbiera telefon

i potwierdziłam spotkanie na 27maja.