Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 1o
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-17, 10:39   #560
marcele
Raczkowanie
 
Avatar marcele
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 63
Dot.: Pomocy ;)

Cytat:
Napisane przez AnaLuiza Pokaż wiadomość
Dziewczyny potrzebuję Waszej rady bo moja duncanowa frustracja się pogłebia:
Na Duncanie jestem już 20 dzień (co jak na mnie jest wynikiem imponującym).
Zaczęłam od 10 dni pierwszej fazy, potem 2 dni warzyw (zawsze w weekendy bo wtedy najwięcej pokus) następnie 5 dni samego białka, znowu 2 dni warzyw i białka, a dziś kolejny dzień białek, czyli moja metoda dość wywrotowa to 2 P/W + 5 P
Zaczynałam od wagi 72,5 kg, we wtorek i środę wskaźnik pokazał 69,7 i dosłownie skakałam ze szczęścia, ale w piątek było już z powrotem 71, a dziś 71,5. Wiem, że po warzywach te 0,5 kg byłoby wytłumaczalne, ale co się stało z środy na piątek?
Czy takie przybieranie na wadze jest normalne? Bo przyznam, że nieco tracę wiarę, w 20 dni spodziewałam się nieco lepszego rezultatu niż 1kg mniej.
Waże się zawsze o tej samej porze, a i do okresu jeszcze trochę czasu zostało więc to chyba nie zatrzymanie wody.
Jem cały czas mniej więcej podobnie:
chude sery, serki homogenizowane, jogurty bez tłuszczu, kefiry,
makrele wędzoną, kurczaka i łososia z piekarnika,
jajka, chudą wędlinę
Piję: herbatę, wodę, pepsi light
Grzeszków brak
Proszę o radę bo już sama nie wiem czy jest sens się katować
Nie wiem jak dużo zamierzasz zrzucić, ale moim zdaniem za długo byłaś na I fazie. O ile dobrze pamiętam to Dukan mówi, że I faza może trwać od 2-7 dni (z czego 7 dni dla tych co chcą zrzucić powyżej 20kg) i nie można jej przeciągać. Po prostu organizm poczuł się zagrożony takim niedostatkiem składników odżywczych przez 10dni i teraz magazynuje zapasy gdybyś znowu mu zrobiła psikusa i zabrała to co lubi.

Ale moim zdaniem nie należy się teraz poddawać. Cóż mleko się już rozlało, tylko musisz się uzbroić w cierpliwość i poczekać, aż organizm się przestawi i zacznie spalać zapasy.

Nie poddawaj się! Powodzenia.
__________________
Twardym trzeba być... a nie miętkim

Start 07-10-2009
Ponowny start 28-04-2010
I jeszcze ponowny 29-11-2010


marcele jest offline Zgłoś do moderatora