Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Jedno piwo to nie grzech, ale zgadzam się, że w momencie gdy facet nie umie sobie tego piwa odmówić, tłumaczy się, usprawiedliwa a w ostateczności atakuje (mówi, że "chcesz go ograniczać" coś tam o smyczy) to znaczy, że coś jest nie tak... i jest to pierwszy symptom uzależnienia. Radziłabym mu to szybko uświadomić i niech sobie szuka pomocy dopóki nie jest dla niego za późno.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki 
|