2010-05-17, 14:10
|
#4473
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)
Cytat:
Napisane przez anula_81
hihi nic sie nie martw, mnie tez sie takie wpadki zdarzaja, ja w sumie to wszystko robie szybko bo jestem wulkanem energii na codzien i tez czasem jak cos sprawdze to na wariackich papierach  Ja mam tz urodziny dopiero w sierpniu, ale juz sie zastanawiam co mu kupic, on niestety jest nie pilkarski, ale rajdowy  a na samochod rajdowy to mnei raczej nie stac
kochana dokladnie mam takie obawy jak opisalas  wiem ze tak juz bedzie, ale przeciez z drugiej strony dlaczego mialoby byc teraz tez zle, moze akurat wszytsko szybko sie uda, musimy tylko przestac o tym myslec. mysle ze z tz mielismy takie spiecia tez przez cala ta sytuacje bo to w koncu ciagnie si ejuz pol roku i po prostu dalo nam chyba w kosc. A ty jak sie czujesz? wszystko dobrze?
|
Powiem Ci że czuje się całkiem dobrze, brzuś się już nie spina (albo już nie czuje) mam więcej energii (co sama jestem w szoku, bo wcześniej nawet tyłka mi się nie chciało zwlec z kanapy )
U Ciebie może te spięcia miały coś wspólnego z tą całą sytuacją, napewno dla niego to też nie było łatwe. A ja wierze że u ciebie teraz już ciąza będzie przebiegała wzorowo, u mnie ta ciąża może wzorowo nie przebiega ale nie jest źle a do końca zostało już niewiele czasu.
A myslałaś żeby mu kupić jakiś gadżet związany z rajdami, jakąś flagę zespołu któremu kibicuje, albo koszulkę reprezentatnta tych rajdów. Widziałam że są takie rzeczy. Teraz z gadżetów kibica to wszystko można kupić, nawet szczoteczkę do zębów nie znam Twojego tż ale myślę że jak kupisz mu coś czym się pasjonuje i co go bardzo interesuje to to doceni. Albo może jakąś małą flagę do powiesznia na lusterko w samochodzie, dużo naprawdę jest takich rzeczy 
---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------
Ja uciekam po ten prezent, zaraz mam autobus a jeszcze muszę po bilet wyskoczyć. Jak mężuś jest w pracy to mi pozostają tylko środki komunikacji miejskiej. Całe szczęście mieszkamy w miejscu gdzie są dopre połączenia i tramwaje i autobusy i metro zaraz więc nie jest najgorzej. Tylko ta pogoda mam nadzieje że nie pada bo parasolki nie mam
|
|
|