[aciak]

witam wszystkich... szukam wszelkich informacji na temat dysfunkcji stawu żuchwowo skroniowego... moje dolegliwości zostały tak właśnie zdiagnozowane, zaczelo sie od pojawienia dziwnych guzków podskórnych w okolicach uszu po obu stronach twarzy, lekarz pierwszego kontaktu nie byl pomocny ale byl na tyle uczciwy ze wyslal mnie w kolejne miejsca i po porady, gdyz wszelkie schorzenia typu przeziebienia zostały wykluczone,
guzki bolaly przy dotykaniu, z dnia na dzien zaczynaly mnie bolec okolice guzkow i kosci policzkowe przy dotyku... trafilam po roznych konsultacjach do hirurga szczekowego ktory wlasnie postawil taka diagnoze... od malego dziecka zgrzytam w nocy zebami... baaaaaaaardzo glosno... na tyle skutecznie ze budze w 100m2 mieszkaniu ojca w sypialni na drugim koncu mieszkania... jako dziecko wiadomo szukano roznych przyczyn... owsiki itp. i w koncu tak mi zostalo i nikt nie wiedzial o co chodzi... mowili tylko ze nerwica. kilka lat temu mialam zrobiona taka niby szyne do spania na noc... jednak moje zeby z nia tak walczyly ze skutkiem tego byly takie bole szczeki rano ze zrezygnowalam z tego wynalazku i ... do tej pory nic nie robilam...
bardzo prosze o wszelkie informacje na temat leczenia, skutkow nieleczenia... itp.
dziekuje i pozdrawiam