2010-05-18, 20:22
|
#4128
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: DIOR - kolorówka cz.II
Cytat:
Napisane przez Corii
No ale mi chodziło, ze kupujeta i nie uzywata, tylko chuchata i trzymata po szufladach
---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------
I jeszcze się chwali 
|
Mnie też o to chodziło
Cytat:
Napisane przez moniq_c
taaaaaaaaaaaaa, weź i nie gromadź , jak one z tych sklepów wołają tak żałośnie
weź mnie do domuuuuuuuuu
przygarnij kropkaaaaaaaaaaaa
zadoptujjjjjjjjjj
zaoppiekuj się mnąąąąąąąąą
no i jak tu nie posłuchac??? serca bym musiała nie mieć! 
|
Cytat:
Napisane przez Corii
Bo trzeba tam wchodzić konkretnym planem działania i z lista w ręce i tego się trzymać i nic innego nie dotykać ani nie patrzeć, a jak już sie popatrzy, to ugryźć się w palec, choćby nie wiem, jak wołało  I przede wszystkim nie ulegac szatańskim podszeptom 
|
Też słyszę te głosy, ale płyną do mnie zawsze z wytypowanych przeze mnie miejsc . Zawsze chodzę do perfumerii z konkretnym planem i kupuję to, co wcześniej zaplanowałam, chociaż oglądam i macam wiele innych rzeczy . Lubię mieć różnorodność i zapas drobiazgów .
Cytat:
Napisane przez Corii
Ja na polowanka sama chodzę, bo po co z tż-em? -żeby się ze mna rozwiódł zaraz po wyjściu z Sephory? 
|
Ja tam zawsze chodzę z TŻ do sklepów. Do Sephory nie wchodzi, bo nie znosi tego typu sklepów, ale zawsze wie, co chcę kupić (wychodzę do niego na konsultacje ). Powtarza mi za każdym razem, że jak mi się podoba, to powinnam sobie kupić i cieszyć się tym. Czyli moje zbiory, to wina TŻ , a nie moja .
|
|
|