2010-05-18, 23:02
|
#7
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: coś szaleonego
Cytat:
Napisane przez Melindaaa
witam wszystkich 
mam może takie troche dziwne pytanie do was... co zrobiłyście szalonego dla albo ze swoim TZ?
pytam, bo chciałam zaskoczyć mojego TZ xD ale zbytnio nie mam pomysłu
z góry dziękuję za odpowiedzi 
|
Pocałowałam go na drugiej randce Dyskoteka tańce przytulańce a ja leciutko zawiana (na przyjemnej reklaksującej bani ). To było głupio-szalone
Zaczęliśmy być ze sobą od zaraz. Zauroczenie, chemia wszystko od 1-wszego wejrzenia. To było szalone
Okantowaliśmy znajomych i rodziców i w ogóle wszystkich i na sylwestra zaszyliśmy się w zaciszu hotelowego pokoju. Chciałam mu zrobić niespodziankę (striptiz) i wszystko byłoby spoko gdyby nie to, że mój stanik, którym się chciałam seksownie zamachnąć wylądował na palących się podgrzewaczach. Przez chwilę było bardzo gorąco To nie było szalone to było głupie, a ja straciłam mój ulubiony stanik Więc striptiz tak Bardzo miła niespodzianka. Tylko uważać co się robi (można się ewentualnie wyrąbać zdejmując pończochy To kumpela przerobiła )
Najfajniej było jak zapomniałam na imprezę rodzinną wciągnąć majtki na pupę. Ubrałam pończochy, sukienkę. Full elegancja a po majtaski miałam iść do łazienki, ale tu dzwonek do drzwi, Tż szybciej przyjechał, ja w mig się pakuje i sru... Siedzimy już u niego... A mnie olśniło i mówię mu do ucha (cholera zapomniałam ubrać majtek) a ten do mnie: mam Cię zabrać do łóżka czy pożyczyć bokserki . Dowcipniś się znalazł. To nie było zaplanowane, ani szalone, ale muszę stwierdzić, że świadomość, że nie mam majtek sprawiła, że chodził taki słodko nakręcony cały wieczór A jak w nocy było fajnie, jak mógł owemu nakręceniu dać ujście Więc pomysł działający na wyobraźnię to chyba jest
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2010-05-18 o 23:03
|
|
|