Dot.: Egzamin w Sieradzu.
M. - wcale nie jest taki zły zależy dla kogo, jak ktoś sie cwaniakuje to napewno nieprzepuści ;p
ja za pierwszym oblałam za kierunkowskazy głownie (ale siara, no ale co ten stres robi z ludźmi;/)
na drugim mialam superprzystojnego pana W. lecz niezatrzymałam się na strzałce warunkowej - jakieś zaćmienie totalne ;/
za trzecim udało się z panem Cy...
ahhh chciałoby się wrócić do Lki xD i do Sieradza bym sobie pojechała xD
a w Wieruszowie niema WORDU
__________________
Warto mieć marzenia...by doczekać się ich spełnienia
|