|
Dot.: Pogaduchy wesołych au pair'ek!
elskede- ja pamietam tylko jednego faceta w Paryzu na ulicy. matko, jak on szedl.
w ogole nie moj typ, ale kazda kobieta sie patrzyla na niego. tak chodzil pewny siebie i wyprostowany 
Ja to sobie pisze z zolnierzami,
tylko wiecie - najgorzej jak sie trafi,ze sie pisze ze wspolokatorami albo kumplami z tego samego batalionu 
---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------
cu.Kinia- od razu opowiadaj jak wrocisz!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
|