2010-05-20, 20:12
|
#835
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XIX
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321
Kochana a teraz tez się podnosi ta woda, czy narazie już nie??
Dobrze, ze do domu wam nie wejdzie. ja wiem, ze w piwnicy wam tez narobi starty ale jednak wszystko w domu będzie uratowane. a moze co się da z piwnicy przeniescie do domu co??
---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------
z deszczówką nie bedzie problemu  a jak nie to przegotowana + jakies owady na desrek  hehe
a co do "zimowania" roślinki z tym tez bedzie ok bo u nas będzie w piwnicy, tam gdzie zimują taty bonsaiea tesciowa tez ma w domu piwniczke wiec spoko 
|
Woda niestety cały czas się podnosi, przez 4 godziny jest jakieś 5 cm więcej a jeszcze do tego zaczęło lać 
Z piwnicy nie da się nic przenieść. Rodzice co mogli to poustawiali jakoś wyżej w tej piwnicy, tzn. pralkę na jakieś krzesła, książki i naczynia na regały, no ale nic więcej nie możemy zrobić.
Cytat:
Napisane przez bzyczka1
ehh teraz to się czuję jak prawdziwa żona żołnierza...zadzwonili 20min temu że przed 21 tż ma być na jednostce, o 21 wyjazd na Wrocław. Nie wiadomo na ile pojechali, kiedy wrócą, nic...a ja już się martwię o niego  
|
Współczuję, ale nie martw się, wszystko będzie ok.
|
|
|