2006-05-29, 19:29
|
#270
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: J-bie Z.
Wiadomości: 2 070
|
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
KOMPLEMENTY:
-Kiedyś do mojego młodszego brata przyszedł jego kolega (chłopiec, który ma 10 lat). Grałam na Play Station i przeszłam do kolejnej rundy, a Norbert (kolega mojego brata) mówi do mnie "Gratulacje piękna damo!". Nie wiedziałam co powiedzieć. Zamurowało mnie!
-Moja koleżanka (xywa: Karotka) powiedziała do mnie "Jesteś piękną dziewczyną!!!".
-W piątek klasie szkoły podstawowej stałam sobie na przerwie, a kolega podeszedł do mnie i powiedział "Ale masz fajne włosy!". Dodam, że miałam bardzoo długie . To było miłe!
-Niedawno moja wychowawczyni do mnie "Co ty robisz, że masz takie piękne włosy Anusiu?"
-W wakacje 2005 szłam sobie przez podziemny pasaż o 20:00, a za mną jacyś chłopcy w wieku 16-18 lat i jeden mówi do drugiego "Ale ma fajną dupeczkę!". Ucieszyłam się, bo wtedy miałam obsesję na punkcie swoich pośladków (wydawało mi się, że są wielkie, tłuste i grube).
-7 stycznia 2006 roku (moje urodiny ) jechałam windą z mamą i wsiadł do niej starszy pan. Po chwili mówi do mojej mamy "Niech pani uważa na córę. Napewno chłopaków nie będzie można od niej odgonić!". To było milusie
Teraz ANTY:
-Dwa lata temu byłam tłuścioszkiem. Wychodziłam ze szkoły, a jakiś chłopak do swojego kolegi "Ale gruuba!". Zrobiło mi się smutno .
-Niedawno siedziałam na trzepaku z koleżankami i zleciał mi telefon (komórkowy...rzecz jasna ). Oczywiście musiałam się schylić. Akurat obok przechodził jakiś chłopak i na głos wykrzyknął "Ale bym ci wsadził!" . Wkurzyłam się, ale tylko spaliłam buraka.
-W wakacje 2005 robotnicy ocieplali mój blok. Byłam sama w domu i miałam firankę rozsuniętą. Ubierałam się w łazience, ale zapomniałam o spodniach, które leżały w moim pokoju. Wybiegłam po nie w t-shircie i majtach . Akurat dźwig robotników był na moim piętrze, przy moim oknie. Jeden skomentował "Marcin! Półnaga, młoda laseczka!", a drugi "Młoda, młoda, ale jak mnie podjarała.". Myślałam, że ich zepchnę z tego dźwigu! To było prymitywne!
|
|
|