2010-05-22, 07:36
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Czy spotkaliście się z takim przypadkiem?
Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc
Witajcie,
Chodzi o to, że moja kobieta podczas inicjacji zaczęła krwawić. Trwało ono kilka dni i przeszło. Przy następnym zbliżeniu po jakimś czasie znów wystąpiło krwawienie i to bardzo mocne. Próbowaliśmy to zatamować ale nie przestawało i zaczynała być już blada. Jedyny ratunek to lekarz i tak zrobiliśmy. Musiała przejść natychmiastowy zabieg i okazało się, że zrobiła jej się "dziura" w tylniej ścianie pochwy i musieli to zaszyć. W sumie zastanawiam się jak to zrobili bo zrobili to przez pochwę czyli nie było żadnego cięcia. Bardzo się bała potem wszelkich zbliżeń przez dłuższy czas. Po około pół roku dała się namówić i wyszło już dobrze.
I moje pytanie do was, czy ktoś spotkał się z taką sytuacją bo szukam informacji. Chodzi o to, że chcę wiedzieć czy moja kobieta ma już to za sobą i czy będzie już dobrze. Czy możemy się już spokojnie kochać. No i jak się ma sprawa do ewentualnego porodu.. bo jak wiadomo wtedy to dopiero pochwa musi się rozciągnąć i jak to przeżyje jej zabliźniona pochwa?
Piszę z troski.
|
Troską będzie, jeśli weźmiesz ją za rączkę i zaprowadzisz do ginekologa, bo z tego co czytałam wcześniej, twoja dziewczyna ma problem, żeby pójść do niego na wizytę.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...
Mark Twain
|
|
|