[Sabbath]

Napisane przez dzika truskawa

Polly - Hypnose. Przynajmniej byłby prawdziwy powód do fujania

Napisane przez Maja102

to ja pojadę po całości - Musc koublai Khan
gdyby tak kiedyś miała wezwanie na wieś do obory...

Seks na sianie? I nie, nie miałam na myśli, że z koniem!

Napisane przez Maja102

A ja bym Polly ubrała w Molecule 01 - przynajmniej by jej nie śmierdziało

Patrz, jak sprytnie.

Napisane przez Maja102

uwielbiam śerża
(tylko sie na mnie robi straszny słodziak pierniczkowaty )
A Sabb bym ubrała...
No w Czarnego Osamę (bo mi wielkiego smaka na niego swoimi opisami na blogu narobiła )

Pięknie mnie ubrałaś, Maju.

Napisane przez Polly_

i tu kolejna niespodzianka- Molekuły na mnie śmierdzą-wyraźnie i długotrwale śmierdzą

Buahahaha! Nie powiem, żebym była zdziwiona.

Napisane przez Pin up girl

Polly, nie znam Szala...
Ciebie ubrałabym w Serge Noire.

Taaa... Zobaczysz ten entuzjazm.

Napisane przez Pin up girl

Sabb w Nuit Noire,

Dojrzewam do poznania go długo i nieskutecznie. Nuty ma tak niejednoznaczne, że może równie dobrze być fascynujący do utraty tchu, jak i duszący do... utraty tchu.
Tym bardziej muszę wypróbować.

Dla Ciebie... Dzis do głowy przyszło mi al02.

Napisane przez gryx82

Maja to wanilia i białe kwiaty - Addict

Maja? W Addict? Kurczę, nie staje mi... wyobraźni.