[oliwka__]

Napisane przez Gineska

Jakieś dziwne procedury stosujesz, obyś nie przekombinowała. Reklamuje się albo z jednego tytułu - jak się zorientują, że jedziesz na dwa fronty to odrzucą Ci obydwie reklamacje i słusznie. A całą procedurę będziesz musiała zacząć od nowa. Nie szkoda czasu i nerwów? Pralka będzie stała bezużyteczna, sterta prania będzie rosła...

Ginesko na dzień dzisiejszy jest tak że do sprzedawcy złożyłam wniosek o wymianę sprzętu na nowy ponieważ posiada wady, a do producenta wystąpiłam o kartę gwarancyjną której sprzedawca nie otrzymał od producenta, bo twierdzi że producent nie daje do sprzętu owej karty. A że bezpośrednio jest szybciej niż przez sklep o czym piszą w informacjach na stronie sklepu więc żadnych kolizji nie będzie póki co.
Na razie pozostaje mi jechać do mamy na długi weekend i robić pranie i pralka tż mamy na dole w domku. A prać jest co bo przez ostatnie 4 mc rzeczy był w workach i trzeba je przeprać zanim do szafy się wrzuci i dlatego jest tam rozżalona bo gdyby nie to, to pewnie bym się tak nie stresowała brakiem pralki

I przepraszam za takie chaotyczne pisanie ale przez właśnie ta pralkę nie mogę dokładnie sprzątać po wielkim remoncie bo ten kurz cały czas się unosi z tych rzeczy.