Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI
a wogole mialam wam pisac odnosnie musteli i tej nieszczesnej apteki tak wiec kurier zaden nie orzyjechal wiem ze nie bylo mnie w domu ale jak wiedzialam ze jade od szpitala wszystko zanioslam sasiadce w domku obok i ona miala zalatwic ona praktycznie lub maz sa caly czas w domu a kurier sie nie zjawil wiec nie wiem czy to wyslali a niby napewno mialo byc to w poniedzialek jutro do nich zadzwonie i bedzie mala akcja wydaje mi sie ze dwa i pol tyg to dosc dlugo juz czekam a wybralam przesylke kurierem
|