Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie z facetem - część 9 :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-07, 13:56   #2693
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 9 :(

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
nie wiem bo pare dni temu normalnie jak znajomi gadalismy wypytywał co u mnie i wogole ze mnie odwiedzi keidys co słychac co porabiam cieszyam się z takiej ralcji było miło po prsotu normalnie. dzieki temu tez byłam spokojna wkoncu duzo z nim przezyłam,
a nagle BUM takie coś..
prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie ja bym nie umiała przejsc obojetnie obok osoby która ma problemy i ktorej mozna w jakis sposob pomoc, tym bardziej ze keidys zylo się razem i po częsci zna się własne problemy.
Oj Aguś, nie pierwsza i nie ostatnia to w życiu porażka.
Nie chciał Cię, trudno. Masz nauczkę, wyciągnij wnioski i idź dalej.

Pisanie mu o Twoich problemach jest standardową zagrywką (tzw. branie na litość). Nie stosuj jej nigdy, bo to żenada. Trzeba zapomieć, dać sobie spokój. A jak jest Ci trudno i za nic nie możesz się pozbierać, to znajdź sobie jakiegoś tam amanta. Może to pomoże (skoro nic innego, nawet Nasze Wspaniałe Wsparcie i Rady nie działa).

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
dajcie mi sznur
tylko ze ja przez 2 msc ani razu nie poskarzylam się na cos nie zagłębiałam się w nic nie rozmawiałam chyba ze on musiał mi cos przekazac albo ja jemu, więc mu się dziwię bo nei zawracałam mu głowy mam swój honor,. jednak gdy wczoraj pojechał ze mną jak z dziką świnią już nie wytrzymałam i powiedziałam co mi lezy na sercu 1 raz od 2 msc.

to nie tak ze ja z nim ciągle gadam nie ne nie , te pare dni temu to on zagadał bo musiał coś tam się zapytać ale t o nie sa godzinen rozmowy raczej wymiana informacji 3 minuty. co mu wczoraj odbiło jestem w szoku nie spodziewałam się takiego zachowania z jego strony, ja bym nie umiała tak pogardzić druga osoba wiedząc ze ma jakies problemy, zreszta to ja zawsze mu pomagałam igo z dna wyciągałam on mnie nigdy a teraz jeszcze tak potraktował, mam wrazenie jak bym czasem rozmawiała z 2exami zupełnie innymi
A czego się spodziewałaś?

Zerwał z Tobą. To oznacza nic innego, jak to, że NIE CHCE Z TOBĄ BYĆ, nie liczysz się dla niego, nie zależy mu na Tobie, nie obchodzą go Twoje problemy, chce kogoś innego, nie kocha Cię itd.

Jejku
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora