Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-07, 19:03   #452
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

Cytat:
Napisane przez skorpionek19 Pokaż wiadomość
WERONIKO - GRATULACJE !!!!!!!!!!!!! czyli w domku przewaga płaci męskiej.. najważniejsze, że dzidzia zdrowa, dobrze się rozwija.....

A ja już mam stracha przed jutrzejsza wizytą.. oj moja nocka chyba będzie nieprzespana... bardzo się boję i denerwuję... jeszcze kurczę musiałam akurat dzisiaj spotkać ta koleżankę.. mamcia mnie ochrzaniła, że nie mam się tak wszystkim przejmować, bo ja to faktycznie za bardzo do siebie wszystko biorę... :roll eyes:

Zaraz muszę przygotować sobie wszystkie dokumenty, całą kartotekę Wiktorii, dot. jej serduszka... Trzymajcie kciukasy!!!
Trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez latko0 Pokaż wiadomość
Weronisiu kochana, ciesze się że remoncik skończony.
No i suuuuuuuuuuper że wszystko dobrze i że synuś będzie. śliczny jest!
NIe wiem czy śliczny ale i tak dla mnie najsłodszy

Cytat:
Napisane przez irsin Pokaż wiadomość
Poklocilam sie TZ
Irsin nie ty pierwsza i nie ostatnia, która kłócisz się z mężem.

Ja np. pokłóciłam się z mężem w środę i kazałam mu się wynosić z domu i w złości nawet potłukłam obraz z jego karykaturą, który zawiesiłam w moim nowym przedpokoju. Powiesiłam 4 nasze karykatury. A on tak mnie wkurzył, że roztrzaskałam to o ziemię!
A na drugi dzień on poszedł do piekarni po świeże bułeczki i zachowywał się jakby nigdy nic się nie stało.
Dziś wreszcie znowu wyjechał w delegację i niby się cieszę, że mam spokój w domu, ale załapałam totalnego doła. Płakałam do południa i malowałam futryny i drzwi... Uświadomiłam sobie, że jestem całkowicie sama. Moja mama jest 1200 km stąd, mąż nawet jak jest blisko, to tak jakby go nie było, przyjaciółka coś się ostatnio odsunęła.... no gdyby nie dzieci, to nie wiem co by było dalej...
Ale wiem, że takie dołki przytrafiają się każdemu i nie ma co rozpaczać. Kolejny dzień będzie lepszy

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
Weronika gratuluje
ehh a mnuie oczywisice nikt nie zauwaza tak to juz jest jak sie nie jest brzuchatka chyba
Sas, no co ty mówisz
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora