2010-06-10, 09:16
|
#797
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 630
|
Dot.: Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2
Ja jadam cytrusy jak mam ochotę, prawdę mówiąc nie wierzę w to powodowanie uczulenia u dziecka przez to, co matka je w ciąży.
Słyszałam kiedyś u lekarza, jak kobitka się skarżyła, że w ciąży jadła dużo nabiału i od tego jej dziecko ma skazę białkową. Ciekawe skąd to wie 
Jem dużo nabiału, bo wiem, że to dobre dla moich i dziecka kości, dla zębów. Nie zamierzam się martwić na zapas i kosztem zębów skazą białkową... To samo z cytrusami. Są przede wszystkim zdrowe, leję na potencjalne uczulenie, na które szanse są i tak niewielkie.
Biejatka, jak możesz mówić, że masz lenia? Ja wszystko co robię w domu to: odkurzam co 3-4 dni, zmywam oczywiście dosyć na bieżąco (średnio co dwa posiłki), gotuję, prasuję jak coś konkretnego trzeba uprasować, kuchnię sprzątam średnio raz na 10 dni, kibelek i łazienkę raz w tygodniu, wstawiam i wieszam pranie. To wszystko. Jak czytam, co Ty robisz w tym swoim domku, to ja dopiero czuję się mega-leniem
Edytowane przez kretencja
Czas edycji: 2010-06-10 o 09:18
|
|
|