[domi7ks]

Napisane przez simpatica

laski ja dziś znowu wymęczyłam sie na przygotowaniach a moje dziecko bez cyca było przez prawie 12 h aż mi było smutno że tyle potrafi się obejśc a jak przeczytałam że miałabym wytrzymac bez niej tydz... oj nie, nie dałabym rady

niestety potrafi byc to dolujace ja na slubie wieczorkiem karmilam przez chwile Polusie (oczywiscie w pokoiku). A z drugiej cycy musialam pozniej isc troszke wycisnac do toalety...bo nie dość, ze suknia mnie uciskala i porobily mi sie takie grudki, to jeszcze zaczelo mnie to bolec i leciec mleko...a jak sciagnelam szelke to lecialo jak z kranu pod wysokim cisnieniem

a no i Domi, jak przeczytałam kometarz Zaharii w sprawie Twojego ślubnego wyglądu to musiałam zerknąc do klubu (pomimo iż zawiesiłam swoją działalnośc) i --- wyglądałaś oszałamiająco, nieziemsko pięknie, zmysłowo i romantycznie - suknia prześliczna

dziekuje:cmok : wczoraj bylismy wybrac format i oprawe fotoksiazki u fotografa. I widzielismy kilka zdjec na kompie. Normalnie super pochwale sie jak tylko juz je dostaniemy. Robila nam je laska mniej wiecej w naszym wieku i to ona oprawia i przerabia te fotki. Z Polusia bardzo duzo mamy, takie rodzinne
bo te sa z cyfrówki, wiec nie ma takiego efektu

a ja przeoczylam posta Zaharii tak to jest, jak sie na szybko was przelatuje (ale to brzmi)
zahario wybacz