[inverso]

Napisane przez bleki00

Ja jestem zdania, że jak ktoś chce się uczyć to może w każdej szkole, bez względu na to czy to szkoła z "prestiżem" czy nie
Powodzenia

Raczej myślałam o wymagających nauczycielach, niż o szkole z lepszym prestiżem ... w słabszych szkołach, np. XII czy II LO nauczyciele sobie odpuszczają i pracują tylko z tymi którym zależy na zdobyciu czy poszerzeniu wiedzy.
Przez 2 lata miałam matematykę z kobietą co uczyła w II LO i sama nam powiedziała, że na zajęciach pracuje tylko 5-10 osobami ... a reszta ma wiedzę na 2 i tyle im starczy.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez chuda89

VIII LO też jest spoko, uczyło się tam wielu moich znajomych, szkoła wyróżnia się ciekawymi profilami jak np. teatralny.

I , IV , X --> To licea z góry nastawione na przyjmowanie laureatów olimpiad i konkursów, chodź panujący aktualnie niż demograficzny może pomóc dostać się do tych liceów z niekoniecznie zdobytymi laurami. :P

Mój brat skończył VIII LO rok temu, i jak najbardziej zadowolony był, ale właściwie nie wiem do jakich jeszcze szkół składał podania, sam w sobie był zawsze bystry i ambitny, więc nauka dla niego nie była żadnym problemem.

A co do I, że jest nastawiona na przyjmowanie laureatów to raczej nie było tak 6lat temu, bo moi znajomi a było ich chyba 10osób to nie byli laureatami konkursów ... po prostu zdali dobrze egzamin i mieli świadectwo z paskiem, ewentualnie jakieś zaświadczenia o działalności w samorządzie uczniowskim czy klubie europejskim ... ale takie papierki to i ja miałam, ale nie pomogły mi by dostać się do 1.